Sesja ślubna w Kozach
Kamieniołom w Kozach
Pod koniec lipca przyszedł czas na pierwszą sesję ślubną w tym sezonie. Niestety jak łatwo można się domyślić, wynika to z obecnej sytuacji na świecie. Większość ślubów została przełożona na jesień albo przyszły rok. Mimo wszystko ślub Natalii i Pawła odbył się planowo, a po nim przyszedł czas na zdjęcia w plenerze. Jak dla mnie magiczną sesję!
Kamieniołom w Kozach to drugi nieczynny kamieniołom na Śląsku, który znalazł się pod wodą przez co, tworzy świetne miejsce do sesji ślubnych. Jedynym minusem były komary, a raczej ich plaga! Dość mocno uniemożliwiała nam fotografowanie oraz pozowanie, dlatego też postanowiliśmy udać się ciut dalej w miejsce oddalone od wody. Na sesjach, spontaniczność to podstawa!
Udaliśmy się w miejsce obok, z którego rozpościera się cudowna panorama na Pogórze Śląskie. Na wzgórzu można zobaczyć Bielsko, Jezioro Goczałkowickie, Pszczynę, Tychy, Oświęcim, Kęty oraz bajkowy zachód słońca. O to nam chodziło!
Natalia wraz z Pawłem tego dnia wyglądali oszałamiająco! Uwielbiam pary, które na sesji czują się bardzo wyluzowani i wiedzą, że w tym dniu to oni grają pierwsze skrzypce. Jak dla mnie powyższe kadry oraz pozy Natalii są tego przykładem. Świetna robota!
Jako fotograf ślubny jeśli miałbym doradzić coś przyszłym parom ślubnym, które stresują się zdjęciami i spotkaniem z obiektywem sam na sam to obrócenie to w świetną zabawę. To nie zdjęcie klasowe gdzie raczej nie mamy szans na powtórzenie zdjęcia i jeśli zrobimy głupią minę to przez najbliższy rok szkolny rówieśnicy, będą nam to wypominać. Nic z tych rzeczy! Na sesji powstaje setki zdjęć, dziesiątki póz czy min. Nie ma szans, by żadne zdjęcie się nie nadawało! Potraktujcie to jako ekstra przygodę, szansę na profesjonalną sesję fotograficzną, poczujcie się jak profesjonalni modele, a w zamian otrzymacie piękne zdjęcia, które na pewno będą pamiątką na całe życie
Golden hour
Ciężko zaprzeczyć, że większość niesamowitych zdjęć zrobiona jest podczas tzw. „złotej godziny”. Jak podpowiada nam Wikipedia „Golden Hour” to w fotografii pora dnia po wschodzie oraz przed zachodem słońca, w której występuje szczególne oświetlenie. Słońce emituje wtedy charakterystyczne światło o złotym odcieniu.
My również postawiliśmy na zachód słońca i z fantastyczną panoramą na Pogórze Śląskie stworzyliśmy piękne rzeczy! I nawet o komarach już nikt nie myślał! Świetne miejsce, świetnie spędzony czas i kolejna świetna para. Dziękuję!
Wróć do góry