Sesja ślubna w Parku w Mogilanach
Niebieski garnitur, nie mundur
Klaudia i Robert to kolejna, bardzo ciekawa para, którą, cieszę się, że poznałem dzięki fotografii ślubnej. Oboje czynnie służą w policji. Ich ślub był niesamowitym wydarzeniem w towarzystwie kolegów z pracy, którzy postarali się, aby ten ślub był naprawdę wyjątkowy. Bezsprzecznie inny od znanych nam ślubów.
Po tym, jak zostali małżeństwem, przyszedł czas na sesję ślubną w parku w Mogilanach. Wsi znajdującej się tuż obok Krakowa. Słynącej przede wszystkim z popularnego w branży fotograficznej parku miejskiego. Bardzo ciekawego parku.
Popularne miejsce
Miejsce to składa się z trzech ogrodów: włoskiego, angielskiego oraz leśnego. Prócz bujnej roślinności możemy tam spotkać piękny dworek z końca XVIII w. Chyba prawie każda para ślubna, mająca sesję w tym parku, posiada zdjęcie razem z tą budowlą. Nic zresztą dziwnego. Fotografie na tle takiej atrakcji naprawdę tworzą niesamowity klimat.
W tym dniu oczywiście Klaudia i Robert nie byli jedyną Młodą Parą. Mimo tego park jest całkiem spory i nikt nie powinien mieć problemu na wykonanie udanych zdjęć. Efekty naszej sesji ślubnej w parku w Mogilanach możecie sprawdzić poniżej.
Jak wspomniałem wcześniej, dworek robi niesamowite wrażenie i w mojej opinii idealnie komponuje się wraz z Młodą Parą. Można tam wykonać setki różnych kadrów, a na pewno każdy z nich przyniesie ciekawy efekt. Nic dziwnego, że to miejsce jest praktycznie codziennie odwiedzane przez ślubne pary.
Poza dworkiem, warto również zatrzymać się na moment w miejscu, gdzie możemy zobaczyć przepiękną panoramę na Kraków oraz Mogilany. Zaraz po niej, przejdziemy po chwili do alei grabowej z 200-letnimi szpalerami z drzew. Niesamowity klimat! Szczególnie jesienią, gdy ziemia pokryta jest ogromną ilością liści. Ta pora roku to zdecydowanie najlepszy czas na wykonanie tam sesji plenerowej.
Reasumując, sesja ślubna w parku w Mogilanach to kolejna historia, którą z pewnością będę miło wspominał. Klaudia i Robert spisali się na medal! Jestem bardzo zadowolony z finalnych efektów tej sesji i zapewne wrócę w to miejsce wiele razy. Potencjału tego parku nie da wyczerpać się na jednej sesji. To miejsce jest fascynujące i tajemnicze. Zaskakuje swoją wielkością oraz różnorodnością.
Park w Mogilanach to kolejny z wielu punktów na mojej mapie ślubnej. Zdecydowanie będę polecał go innym kolegom z branży ślubnej.
Wróć do góry